Autorka


Witam was bardzo serdecznie! Mam na imię Natalia, mieszkam w Łodzi. Przede mną upragniona osiemnastka, na razie tkwię w sferze niedojrzałości. Zastanawiam się w jaki sposób mam was przybliżyć do siebie? Z pewnością nie podzielę się z wami swoimi problemami, jak mniemam - sami macie ich wiele. Sądzicie, że powinnam zacząć od własnych zainteresowań? Cholercia, mam ich niewiele, serio. Moje życie to była jedna wielka przeprowadzka, toteż nigdy nie myślałam o tym, czy zapisać się na tańce, śpiewy, gry na gitarze... od zawsze jednak żyłam w sojuszu ze swoją wyobraźnią. Uwielbiałam snuć marzenia o innym świecie, innych ludziach... najwidoczniej ziemia sama w sobie mi nie wystarczała. Kiedy już moja rodzina zdecydowała się na osiadły tryb życia, wuefista zaproponował mi treningi z piłki ręcznej widząc moje zaangażowanie (nieciężko było je zauważyć, skoro dziewczęta w mojej klasie panicznie bały się piłki). Cóż, zgodziłam się, trenowałam rok... i na tyle. Następnie przyszedł czas na koszykówkę, w której się zakochałam. Do dziś latam na boisko z chłopakami i bawię się przy tym świetnie. Co może wydawać się dziwne - zakochałam się w języku niemieckim. Właściwie powinnam go gnębić, rzygać nim po 7 godzinach tygodniowo, gdzie jeszcze takie przedmioty jak historia, chemia czy fizyka były wykładane w tymże właśnie języku... ale nie. Nie wyróżniałam się najlepszą znajomością niemieckiego, nigdy nie startowałam w żadnych konkursach, czasami nawet zrywałam się z poszczególnych lekcji, nie mogąc znieść kolejnej kartkówki ze słówek. Dopiero po ukończeniu profilu dwujęzycznego z szkole, zatęskniłam za tym językiem i mam zamiar zdawać go na maturze! (Jak zwykle, znowu się rozgadałam ;<). Oglądałam sporo seriali - TWD, TVD, GOT, The 100, a niebawem mam zamiar wziąć się za Breaking Bad (Oglądał ktoś, polecacie?), a także czytam sporo książek - zostawmy te historyczne, skupmy się na fantasy - Dom Nocy, Akademia Wampirów, Szeptem, Nieziemska, Scarlett, Dary Anioła... i wiele wiele innych, których niestety sobie teraz nie przypomnę. Książka niestety stanowi dla mnie zagrożenie i wiedzą to wszyscy, którzy mnie znają. Otóż, kiedy już zacznę czytać, nic nie jest w stanie mnie oderwać - wybuchy, eksplozje, nawet obiad! Na szczęście przyswoiłam sobie umiejętność szybkiego czytania, toteż książkę kończę w zaledwie trzy godziny, a niekiedy dłużej, zależy oczywiście od długości. Od kilku lat jestem użytkownikiem forum pbf, gdzie przy pomocy wszystkich tworzymy historię w określonej tematyce. Dopiero tam odkryłam, że pisanie w dużym stopniu przynosi mi ukojenie, moc frajdy i odpoczynek od dnia codziennego. Dlatego też zdecydowałam się na bloga i mam nadzieję, że będziecie się tak dobrze bawić przy jego czytaniu, jak ja podczas jego pisania!

GG: 51697255
Instagram: xnassta
Snapchat: nasstaa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz